Za jakieś pół godzinki
Będę miała urodzinki
Powiem Wam , że mój pech przekracza wszelkie granice możliwości . Pierwszy raz wyszłam w szkole na przerwie ze znajomymi na fajkę i oczywiście przypał bo widziała nas dyrektorka . No cudownie wręcz . Na szczęście moja wychowawczyni się już przyzwyczaiła do mojego beznadziejnego zachowania ( poprawne na półrocze ) i nie przejęła się zbytnio kolejną uwagą od dyrektorki . Cholera no muszę być ostrożniejsza .
Nie wiem czy przeżyję jutrzejszy dzień bo będzie mega ciężki , ale no ja nie dam rady ?
Co tam u Was aniołki ?
Jak się trzymacie ?
Moja szkoła na szczęście jest bardziej lajtowa, bo mamy oficjalną palarnię o której nawet nauczyciele wiedzą - kibel na I piętrze :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszych mękach :)
Szkoła szkoła... palenie nie ich sprawa. Wkurwia mnie to ;-; Palenie dobra rzecz... zabija głód :) Powodzenia dalej i nie daj się złapać ;) Trzymaj się chudo :*
OdpowiedzUsuń